Dziś są zdjęcia, nie ma tekstu, to jest Afryka, wody nie lejemy ;P
Gdzieś pomiędzy końcem piątku a początkiem soboty, dzieją się różne dziwy. Oj, weekendowe noce, one potrafią zaskakiwać. Niestety co do tego zagadkowego czasu, na razie, musimy pozostać tajemniczy…

Pranie dobre na… odstresowanie!
Bańki!!! Nie wiadomo kto się bawi lepiej 😉
Niektóre lecą baaaardzo wysoko
PAKA – powrót z obiadu postanowiliśmy sobie urozmaicić
Na początku trochę się bałam 😉 Żartuję, ja uwielbiam takie rzeczy! I na końcu dołączyła do nas Luiza
W tle kościół w budowie Oczywiście spotkania z ludźmi I nowe znajomości Trochę natury I trochę folkloru Finały rozgrywek piłki nożnej
Nareszcie! Flaga AKMu z papieżem! A nie… to biskup… ale też super 😀
Proszę zwrócić uwagę na zdjęcie nad rudą czupryną. To jest właśnie ten biskup. Biskupocepcja? 😉
Polski taniec narodowy, czyli belgijka i inne zabawy
AMDg
Cudownie ?nasz syn coraz bardziej roześmiany…i w dodatku tańczący…..??? Musi być u Was wspaniale ? mam nadzieję że już mu tak zostanie ? pozdrawiamy cieplutko całą ekipę z pięknego starego Krakowa
Faktycznie, Patryk zaskakuje! ? Uśmiechu i radości – dzięki Bogu – mamy tu sporo! Pozdrawiamy serdecznie! ??
Czy to sam tekst , czy tylko zdjęcia ;)) i tak czuje się szaleństwo dnia, widzi iskrę przygody w oczach i o to chodzi!